sobota, 29 sierpnia 2015

Od Ness Do Ktoś

Zbierałam z plaży najpiękniejsze kamienie. Zawsze w ciepłe popołudnia lubiałam to robić. Przypominało mi to matkę, która miała swój własny ołtarzyk z kamieni. Miałam go nadal postawionego w swojej jaskini. Kiedyś dzieliłam ją ze swoją matką, a dziś dzielę ją c Ifus. Nagle coś wyskoczyło mi zza pleców. Na szczęście był to tylko Rah.
-Dzień dobry pani alfo-powiedział
-Mały rozrabiako, ależ mnie nastraszyłeś!-zaśmiałam się i pogłaskałam go po jego główce.
-Widziała pani gdzieś Moon? Ostatnio bawiła się z Ifus przy jeziorku, ale odeszłam na chwilkę i ich już tam nie było-powiedział zasmucony
-Zaraz ich poszukamy-powiedziała miło i przestałam oglądać piękne kamienie. Szłam z Rahem aż do jeziorka. Zobaczyła, że obie wadery pływały.
-Są tam Rah-powiedziałam i odeszłam.  Gdy szłam lasem znów coś zaskoczyło mnie. Przestraszona upadłam na ziemię.
<<Ktoś? Najlepiej basior>>

1 komentarz: