niedziela, 6 września 2015

Od Anubisa CD Estery

Jezioro Lakota? Na początku poczułem lekka niechęć, ale ... pomysł nie był zły, a moja osobowość nie należała do takich co pozwoliła by mi odpuścić przygodę bądź wycieczkę. Podniosłem wzrok na Esterę.
- No dobra. - nie zdobyłem się jednak na uśmiech. Jeszcze nie. Estera widziała moją przygnębioną minę jednak nic nie powiedziała. Bo i co mogła powiedzieć? Nawet jej nie powiedziałem co tak bardzo mną wstrząsnęło i dlaczego tak ubolewam nad wspomnieniami. Przeciągnąłem się i wyszłem z jaskini. Co tam deszcz i  tak idziemy nad jezioro. Estera wyszła tuż za mną, razem ruszyliśmy w kierunku jeziora. Po drodze głównie panowała między nami milczenie. Starałem się powściągnąć wspomnienia i żyć chwilą, nie przejmować się tym co było, ale tym co będzie i co jest. W połowie mi się udało. Średnio poprawiło to moje samopoczucie, ale zawsze coś. Teraz może nie będę najgorszym towarzyszem wycieczki ... Co ja mówię? Będę. Z ta wiecznie przygnębioną miną nie nadaję się do niczego. Skoro straciłem zapał do życia, to ... jak można mnie nazwać poszukiwaczem przygód? Nie jestem już taki jak kiedy. To co się stało, zmieniło mnie od środka. Może bogini miała rację? Może demon to to czym powinienem być? Czy każdy Upadły tak się czuje? Potrząsnąłem głową by pozbyć się tych myśli. Popadam w melancholię a to bardzo źle. Przywołałem uśmiech, który właściwie bardziej przypominał grymas i spojrzałem na Esterę. Chciałem jakoś zacząć rozmowę by skupić się na czymś innym niż myśli. Jednakże w mojej głowie była pustka. Nic. Zero. Stałem więc z grymasem tylko częściowo przypominającym uśmiech.
- O co chodzi? - zapytała Estra, gdy spojrzała na mnie.
- odkryłem w mojej głowie czarną dziurę. - odpowiedziałem. Es spojrzał na mnie pytająco, lecz nie odezwała się. Ja też nie. Rozmowa w moim wykonaniu to debilny pomysł. Mimo to spróbowałem jeszcze raz.

Estera?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz